.
Poznaj odpowiedzi na najcześciej zadawane pytania
.
Aby wypożyczyć czerwony kajak potrzebujesz jedynie bilety Narodowego Banku Polskiego (potocznie zwane kasą), rozsądek i dobry humor. Przydać ci się może również kawałek plastiku z logo Visa lub MasterCard. Ale jak przytargasz sztabę złota to też się jakoś dogadamy. 😀
Wszędzie tam gdzie jest dostatecznie dużo wody. Ogranicza Cię tylko twoja fantazja. Sugeruję rzeki: Wkra, Narew, Wisła.
Spotykamy się w umówionym miejscu, najczęściej u mnie na przystani, stąd zabieram Ciebie i kajak, i zawożę na miejsce skąd rozpoczynasz spływ. Jeżeli kajakowanie kończysz w innym miejscu niż moja przystań, odbieram Ciebie i sprzęt z tego miejsca.
Kajakowanie to super bezpieczna frajda na wodzie. Jeżeli posłuchasz moich rad i na kajak zabierzesz ze sobą rozsadek, nie ma prawa wydarzyć się nic niebezpiecznego. Jeden tylko drobny szczegół… Uważaj na krokodyle i piratów 😀
Tak, możesz. Możesz pływać na boku, do góry nogami, na plecach, do tyłu, do przodu, na boki, w kółko, w kwadracie, w trójkącie, spróbować w 3D, możesz popłynąć do zapory w Dębę, do Działdowa, Płocka czy na Stare Miasto do Warszawy, możesz zobaczyć z kajaka Twierdzę Modlin lub ruiny XVIII spichlerza, a nawet leżeć cały dzień obok niego na piasku na bezludnej wyspie. Robisz co chcesz pamiętając o tym aby kajak oddać mi taki jaki ode mnie wziąłeś 😀 Zapomniałem dodać, ze to wszystko możesz robić tylko z Czerwonymi Kajakami, inne do tego się nie nadają 😀 😀 😀
Tak, oczywiście. Na specjalne życzenie klienta dorzucam również wiosło. 😀
Kapoków nie mam więc nie daję ale kamizelki asekuracyjne jak najbardziej tak! Dla dzieciaków i przykurzonych małolatów kamizelki też mam. 😉
Prawo ani ja nie ograniczamy Twojej kreatywności jeżeli chodzi o ilość, rodzaj czy gatunek przewożonego alkoholu na kajaku. Musisz brać pod uwagę wyporność kajaka. Zwrócę Ci tylko uwagę, że prawo zabrania pływania kajakiem pod wpływem alkoholu lub innego badziewia. Jest za to kara. Ode mnie może być np. awantura a od ustawodawcy grzywna. Reasumując. Wozić kajakiem możesz, pić nie! 😉
Tak, zgadza się. U mnie są tylko wiosła skręcone. Tani odrzut z linii produkcyjnej, pijany operator robił je przez cała zmianę. Stąd te skręcenie. Po prostu zabrakło mi kasy na porządne wiosła. Ale jeżeli masz zastrzeżenia do moich wioseł możesz kajak wypożyczyć bez nich. 😀
Tak, to prawda. Kilka moich kajaków jest wyposażonych w ster. Ster służy do korekty kierunku płynięcia i ogranicza przechyły boczne. Jest również bardzo pomocny przy pływaniu podczas silnego wiatru. Prościej: ster w kajaku działa podobnie jak kierownica w samochodzie.
Oj trochę Cię poniosło. Nie, nie możesz. Zabierz ze sobą chłopaka swojej najlepszej przyjaciółki. Gwarantuję ci, że emocję same będą niosły kajak. 😀
Tak, babcię możesz zabrać. Możesz również zabrać swoich przyjaciół, znajomych, kolegów, koleżanki, rodziców, dzieci, kota, psa czy chomika a nawet ulubione książki, tablet lub komputer. Weź tylko pod uwagę, żeby dostosować ilość kajaków do całej twojej drużyny. Wiem z doświadczenia, że jednym kajakiem kiepsko się pływa w kilkanaście osób. 😀
Gratuluję. 500+ możesz wydać u mnie. Dla dzieciaków mam dodatkowe, bardzo wygodne foteliki i kamizelki, bez dodatkowych opłat. Ograniczenia wiekowego również nie ma. 😀
Po co mu w ogóle wiosło, smartfona nie ma? 😉 Żartuję. Dla takich smyków mam specjalne wiosła. Krótsze, z cieńszym drążkiem i z mniejszymi łopatkami. Oczywiście czerwone. 😀
Jeżeli myślisz o seksie w kajaku to musisz zaufać swojemu instynktowi. Wierzę, że dasz radę. 😀
Masz na myśli sprawy jelitowo-pęcherzowe? Są dwa rozwiązania. Pierwsze: płyniesz do brzegu a tam to już chyba wiesz co i jak. Drugie: pompujesz w portki. Wybór należy do Ciebie 😀
Dlatego bo czerwone są najszybsze a dziewczyny najbardziej lubią szybkie i czerwone kajaki. 😀
Zawsze możesz przyjechać ze swoim kajakiem i go zwodować u mnie. Nie ma żadnych opłat z tym związanych.
Tak, możesz. Jak jest dostatecznie dużo wody bardzo dobrze woduje się przy nim kajaki.
Nie bądź głupi, nie pływaj autem. Sugeruje pozostawić go na brzegu. Za parkowanie auta na przystani w porze dziennej również nie zapłacisz. 🙂
Rozpalenie ogniska lub grilla wymaga mojej każdorazowej zgodny. Można to zrobić tylko w jednym, wyznaczonym do tego miejscu (ognisko). Jeżeli wozisz w bagażniku drewno na ognisko to palisz swoje za friko. Jeżeli nie, to możesz ode mnie odkupić. Kije do kiełbasek, siekierka, rozpalacz bez opłat. Grilla rozpalasz gdzie chcesz nie zapominając o zapytanie o zgodę. Pamiętaj również aby po sobie posprzątać. Nie wrzucaj rozgrzanych elementów do pojemników na śmieci, połóż obok do czasu wychłodzenia.
Tak. Cały teren jest ogólniedostępny. Przebywanie i korzystanie z całej infrastruktury jest bezpłatne.
Na moim terenie nie ma strzeżonego kąpieliska. Korzystasz z rzeki tylko i wyłacznie na swoją odpowiedzialność. Jeżeli jesteś tutaj ze swoimi dzieciakami to Ty za nie odpowiadasz.
Tak jest jakaś łazienka, nawet z bieżącą wodą. Nie doszukuj się w tym miejscu Wersalu bo to tylko plaża ale pamiętaj aby korzystając z toalety zostawić ją po sobie co najmniej w taki stanie jakim ją zastałeś. Reasumując. Nie rób syfu, spuszczaj wodę i myj ręce.
Tak, może ale tylko wtedy gdy będziesz robił tutaj syf lub zachowywał się w sposób nieakceptowalny przeze mnie lub inne osoby.
Tak możesz. Tylko nie rób tego na Wałęsę, nie skacz przez płot. Możesz go po prostu obejść.
Oczywiście, że tak. Tylko po to je założyłem. Jak przychodzą jakieś nygusy psocić to natychmiast wyłączam.nagrywanie 😀
Pamiętaj, że tylko buraki napływają na brzeg kajakiem. Napływanie czy uderzanie w cokolwiek może grozić uszkodzeniem sprzętu. Musisz być ostrożny aby twoja kieszeń nie ucierpiała proporcjonalnie do wartości kajaka. Jedyna dopuszczalna sytuacja kiedy można polietylenowym kajakiem napłynąć na brzeg to miejsca porośnięte trawą pozbawione kamieni lub bardzo drobny piasek plażowy.
Nic. Dopłyniesz z nurtem do najbliższej wyspy na Wiśle i zaczniesz przygodę rozbitka. Możesz być Robinsonem lub Piętaszkiem. Wybierzesz sobie rolę. Jak popłyniesz sam to masz przerąbane, jak z kolegą to jeszcze gorzej. Także staraj się brać na taką wyprawę dziewczynę, zawsze we dwoje fajniej. Do jesieni musisz jakoś wytrzymać bo wcześniej mam tyle roboty, że szukać Ciebie nie będę.
Masz fart. Telefon też jest czerwony. W razie potrzeby wybierz kolejno cyfry 601 100 100 i naciśnij zieloną słuchawkę. Tylko pamiętaj, że pod tym numerem pizzy nie zamówisz 😀 Mojego numeru pamiętać nie musisz, napisany jest na każdym moim, czerwonym kajaku.
Nie mam zielonego pojęcia ale dam ci jedną, dobrą radę. Nie oddychaj gdy twoje usta znajdą się pod lustrem wody. Chyba, że masz skrzela…. 😀 a tak trochę poważniej, nigdy nie zostawiaj kajaka dopóki nie znajdziesz się w bezpiecznym miejscu, najlepiej na stałym lądzie. Na rzece której nie znasz kajak może być jedyną rzeczą która uratuję ci życie. Czerwone kajaki są niezatapialne, Titanic przy nich to zwykły gniot. 😀
Oszalałeś? Jak można pływać w zimę? Zatrudniłem grupę najlepszych kaskaderów aby wykonać kilka zdjęć w zimowej scenerii. To tylko chwyt reklamowy. Przecież nikt normalny w zimę nie wsiadłby do kajaka. W zimę można tylko w ciepłych kapciach przed telewizorem siedzieć… 😀 😀 😀 no chyba, że jednak jesteś trochę szurnięty to zapraszam i w zimę, tylko nie wygłupiaj się i nie pływaj w kąpielówkach. Zimowym wariatom daję specjalne kajakowe rękawice na wiosło aby im dłonie nie przymarzły do drążków i fartuch przeciwbryzgowy aby im słońce nie przypaliło ud 😀
Mnie również bardzo się podoba. 😀